» Home  » Galerio  » Maszkety  » Legyndy  » Schönwald  » Biblia  » Szosyje  » Downo  »  
6 października 1912 r.

W kopalni Oswald w Gliwicach zawalił się z wielkim trzaskiem komin. Z ludzi nie został na szczęście nikt uszkodzony.


11 października 1912 r.

Zbiegowisko wywołało na ul. Dworcowej w Gliwicach pewne małżeństwo, które "z wielkiej czułości" zaczęło się po buziach okładać. Ponieważ małżonek był bardziej pijany, musiał wziąć w końcu nogi za pas.



4 listopada 1912 r.

4 listopada 1912 r. w Gliwicach, na narozniku ulic Wilhelmowskiej i Fabrycznej, pobudowano domek ustepowy.

5 listopada 1912 r.

Ogloszenie matrymonialne: "Mlody, inteligentny gliwiczanin (niemowa), 30 lat liczacy, katolik, dobrego serca, pilny i dobrze wychowany, po polsku i niemiecku mówiacy wlasciciel interesu siodlarskiego, poszukiwal mlodej kobiety (z sluchem) od 20 do 28 lat w celu ozenku".

13 listopada 1912 r.

13 listopada 1912 r. dyrekcja gliwickiej kolei, w trosce o bezpieczenstwo pasazerów, zakazala swym pracownikom nosic w pracy okulary. Zas ci, co sie bez nich obejsc nie mogli, zostali zwolnieni z pracy. Stalo sie tak na mocy rozporzadzenia ministra, które dotyczylo urzedników kolejowych, kierowników lokomotyw, palaczy oraz tych, co siedzieli w budkach nastawiaczych. Wladze uznaly bowiem, ze musza oni w celach kontrolnych opuszczac cieple wnetrza, a zima, przy zmianie temperatury, szkla latwo zachodza mgla i uniemozliwiaja rozpoznanie sygnalów. Zaparowane okulary mogly wiec spowodowac grozne nastepstwa. Zwolnionym polecono, by ewentualnie zglosili sie na wiosne.

24 listopada 1912 r

W Gliwicach do uzytku publicznego zostaly wprowadzone tzw. taksometry, czyli dorozki, które automatycznie wskazywaly cene za kazda jazde, czy to krótka czy dluga, czy w noc, czy w dzien. Pasazerowie sie cieszyli, ze oszukanstwa juz nie bedzie.





Copyright © 2003 hanys_hans. All rights reserved.