26 sierpnia 1913 r. w jednej ze wsi pod Gliwicami koza zjadla byka i przyplacila to zyciem. Gdy pewien gospodarz sprzedal rzeznikowi buhaja, zaplate, czyli trzy 100-markowe banknoty, polozyl na stole i wyszedl przed dom nie zamykajac drzwi. Jak wrócil do izby, byla tam koza i tylko jedna stumarkówka, na dodatek napoczeta. Zawrócono rzeznika, który dokonal na lakomej kozie egzekucji. Z jej zoladka wydobyl dwa pozute i pogniecione banknoty. Jednak po ich wymyciu zdolano odczytac numery, wiec smierc kozy nie byla daremna.